poniedziałek, 13 sierpnia 2012

18. Wywiad


Po obejrzeniu Facetów w Czerni 3, włączyliśmy jeszcze film „Honey”, a później jego drugą część. Do swoich pokoi rozeszliśmy się około 2. Wróciłam, przebrałam się i poszłam spać.
* * *
Obudził mnie Zayn około 10.
- Wstawaj Kochanie, wstawaj! – mruczał mi do ucha.
- Jeszcze pięć minut, Mamo!
- Wstawaj! Bo spóźnimy się na wywiad – mówił.
- To jedźcie beze mnie – wypowiedziałam cicho.
- O nie, nie, nie, nie, nie, nie! Jedziesz z nami – uśmiechnął się. – Wstawaj, i to już!
- Dobra, dobra.
Powoli wstałam, a Zayn cały czas mnie obserwował.
- To o której ten wywiad? – zapytałam podchodząc do walizek, aby wybrać coś do ubrania.
- Wywiad jest o 1, ale jeszcze zejdziemy na śniadanie, i mamy być tam wcześniej.
- Okeej.
Malik był ubrany w czarne spodnie, białą koszulkę, biało-czarną bejsbolówkę i czarne buty. Ja wybrałam granatowe spodnie, podobnie jak Zayn – białą koszulkę, jasną jeansową kurteczkę, białe, krótkie trampki z Converse’a oraz naszyjnik, kolczyki i bransoletki.
Wzięłam ciuchy i poszłam się ubrać do łazienki. Przy okazji wzięłam bardzo szybki prysznic, który trwał około 10 minut. Ubrałam czystą bieliznę, wybrany zestaw, zrobiłam delikatny makijaż i wyprostowałam włosy, bo były ułożone w lekkie fale.
- Wow! – powiedział Zayn, gdy wyszłam z łazienki.
- Tak, tak… Wyglądam okropnie.
- Ja Ci tu zaraz dam okropnie! – zaśmiał się.
- Serio?!
- Tak!
Wstał z mojego łóżka, bo nadal tam siedział i ruszył z moją stronę. Gdy już do mnie dotarł wziął mnie na ręce.
- Zayn! Puszczaj! – krzyczałam.
- Nie ma tak dobrze!
Szedł ze mną w stronę łóżka i mnie na nie rzucił. Usiadł nade mną i pocałował mnie. Akurat w tym momencie do pokoju weszli chłopcy.
- To idziemy na śniadanie? – wypalił Louis.
- Słyszeliśmy jakieś krzyki, coś się dzieje? Martwimy się o Ciebie, Julka – dopowiedział Harry.
- Ok, to chodźmy. I nie, nic mi się nie stało – odpowiedziałam.
- Po prostu trochę się wygłupialiśmy – zaśmiał się Zayn.
- Tak, tak, Zayn.. Nie kłam. Wiemy, że chciałeś zaciągnąć naszą Julkę do łóżka – powiedział Lou. 
- Weź się, Louis opanuj.. Przynajmniej trochę – walnął go w głowę Liam.
- O właśnie! Dzięki Daddy – uśmiechnęłam się w jego stronę.
- A ja nie zrobił bym niczego, aby skrzywdzić moją ukochaną dziewczynę i to wbrew jej woli – odezwał się Zayn.
- Zayn ma rację – uśmiechnęłam się i pocałowałam go w policzek, na co on objął mnie w talii.
- No dobra, Zakochańce! Chodźcie już na śniadanie, bo jestem głodny! – powiedział Niall.
- A kiedy ty nie jesteś głodny? – zapytałam.
- Ym.. Może jak śpię, ale nie jestem pewny, bo czasami budzę się w nocy i idę jeść, więc może nie ma takiego czasu, abym nie był głodny – zaśmiał się, czym ukazał rząd swoich zębów w aparacie ortodontycznym.
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać i wychodzić z mojego pokoju. Ruszyliśmy w stronę windy, aby zjechać z siódmego piętra na parter, do restauracji. Ja szłam za rękę z Zayn’em i rozmawialiśmy, a Larry i Niam szli razem i o czymś zawzięcie dyskutowali.
W windzie gadaliśmy o wczorajszych filmach. Szczerze powiedziawszy „Honey” to dobry film o tańcu, tak jak Step Up. Kocham filmy o tańcu. Podziwiam tych ludzi, może dlatego, że sama lubię tańczyć.
- A może po wywiadzie pójdziemy do czegoś takiego jak MilkShake City? Jeśli tutaj jest – zapytałam.
- Okej. Jest, bo byliśmy już – uśmiechnął się Niall.
- To fajnie – odwzajemniłam uśmiech Blondyna.
- Może pójdziemy na obiad do jakiejś restauracji na mieście? – zapytał Zayn.
- Okej – zgodzili się wszyscy.
Wreszcie dojechaliśmy na dół. Wszyscy uśmiechnięci wyszliśmy z windy i poszliśmy do hotelowej restauracji. Nie było zbyt dużo ludzi więc było sporo wolnych stolików. Zajęliśmy jeden siedmioosobowy, bo jeszcze nie było z nami Paul’a.
Po jakichś 5 minutach doszedł do nas i zamówiliśmy śniadanie. Po około 20 minutach skończyliśmy.
- Julio, wiesz, że tutaj jest basen? – zapytał Paul.
- Nie, nikt mi nic nie mówił.
- To wieczorem niech Cię Zayn na niego zabierze – obdarował mnie uśmiechem.
- Okej. Tylko, że nie mam stroju kąpielowego – odpowiedziałam smutno.
- To kupimy – powiedział Zayn.
- No dobrze. To wy jedźcie teraz na zakupy taksówką, a pod studiem zakupy przełożycie do busa, którym jeździmy i Zayn pójdzie na wywiad, a Julka za kulisy, dobrze? – oznajmił Paul.
- Spoko. Kochanie, chodź jeszcze na górę i za chwilę pojedziemy – powiedział Mój Chłopak.
- Dobrze. To narazie Paul i chłopcy! 
Szybko poszliśmy do windy, wjechaliśmy na górę i rozeszliśmy się do swoich pokoi. Zabrałam małą, czarną torebkę, która wyglądała dość elegancko. Wrzuciłam do niej telefon, portfel, lusterko i błyszczyk. Poszłam jeszcze do łazienki, ogarnęłam się lekko i spryskałam ulubionymi perfumami od Zayn’a.
Gotowa poszłam do jego pokoju. Był już prawie przygotowany.
- Gotowy?
- No, tak. Już, już – uśmiechnął się.
Złapał mnie za rękę i wyszliśmy z pokoju. Zjechaliśmy na dół i wyszliśmy tylnym wejściem z hotelu. Złapaliśmy szybko pierwszą lepszą taksówkę i pojechaliśmy pod ogromne centrum handlowe. Było przed 11, a w studiu trzeba było być na 12:40 więc nie mieliśmy zbytnio dużo czasu.
Weszliśmy do pierwszego sklepu z brzegu. Zayn kupił w nim spodnie, dwie koszulki i koszulę. Ja kupiłam koszulkę, krótkie spodenki i sweterek.
Następnie udaliśmy się do sklepu z butami. Malik kupił parę butów z jego ulubionej firmy – Nike, a mi zakupił trampki z Converse’a z motywem flagi USA.
Po sklepie z butami zaczęliśmy się rozglądać za strojem kąpielowym. Razem z Malik’iem wybraliśmy śliczniutki, dwuczęściowy kostium o kolorze czarnym, do tego z cekinami.
Była 12 więc zostało nam jeszcze około 20 minut. Poszliśmy jeszcze do jakiegoś sklepu, którego nazwy nie znałam. Zayn nalegał, aby kupić mi sukienkę.
- Zayn, proszę Cię! Ja nie chcę sukienki.
- Ale dlaczego? – zapytał smutno.
- Bo zbytnio nie lubię chodzić w sukienkach i wyglądam w nich okropnie.
- No proszę, Kotku… - pocałował mnie.
- Okej, już! Malik jak ty na mnie działasz – zaśmiałam się. – To którą byś chciał na mnie widzieć? – zapytałam.
- Hm… - zamyślił się, przeglądając ubrania na wieszakach. – Tą! – pokazał na sukienkę o kolorze bladoróżowym.
- No nawet, nawet. Ładna jest, masz gust, Skarbie.
- To szybko idź ją przymierzyć – powiedział uśmiechnięty.
- Okej - wzięłam sukienkę i ruszyłam w stronę przebieralni.
Ubranie się zajęło mi mniej więcej 5 minut.
- I jak? – zapytał Zayn zaglądając do przebieralni.
- Dobra jest – uśmiechnęłam się. – A ty co o niej sądzisz?
- Ślicznie w niej wyglądasz – powiedział.
- A teraz, wyjdź. Muszę się przebrać, bo się spóźnisz na wywiad.
- Dobra, dobra… - zaśmiał się i wyszedł.
Szybko przebrałam się w moje ciuchy i wyszłam z przebieralni, zabierając sukienkę. Ruszyliśmy do kasy, aby zapłacić. Sprzedawczyni zapakowała sukienkę, Zayn zapłacił, chociaż nie musiał i wyszliśmy.
Wyszliśmy z budynku, aby złapać taksówkę i pojechać do studia na wywiad. Akurat ktoś wysiadał więc my do niej wsiedliśmy. Zayn powiedział taksówkarzowi adres i auto ruszyło.
Pod studiem byliśmy o 12:33. Wzrokiem zaczęliśmy szukać busa, aby włożyć do niego zakupy. Szybko go znaleźliśmy, wpakowaliśmy zakupy i poszliśmy do ogromnego budynku. Od razu spotkaliśmy chłopców i Paul’a.
- Hej, hej, hej! – powiedziałam uśmiechnięta.
- Cześć! – powiedzieli chłopcy równo.
- Hej – powiedział Paul. – Chodźcie się przygotować i zapoznać z reporterką.
- Okej, spoko – powiedział Liam.
- A ty, Julka chodź z nami. Zaprowadzę Cię za kulisy – powiedział Paul.
- Dobrze Paul – uśmiechnęłam się.
Poszłam razem z One Direction i ich menadżerem za kulisy. Spotkaliśmy tam bardzo miłą kobietę, która miała prowadzić cały wywiad. Chłopcy trochę się z nią zapoznali i poszli do garderoby się przygotować razem z ich stylistką Lou.
Ja razem z Paul’em zostaliśmy i trochę rozmawialiśmy. Pięć minut przed rozpoczęciem wywiadu przyszli chłopcy i jeszcze przez chwilę pogadaliśmy.
W końcu się zaczęło.
- Witamy w naszym programie! Naszymi dzisiejszymi gośćmi będzie piątka młodych, utalentowanych i przystojnych facetów! Domyślacie się o kim mówię? Nie, to nie będzie The Wanted – publiczność zaśmiała się. – Oto One Direction! Chodźcie do nas, Chłopcy! – powiedziała reporterka.
1D przywitało się i przedstawiło.
- Miło nam, że nas tutaj zaprosiłaś – powiedział Payne.
- To mi jest miło, że mogę was tutaj gościć – uśmiechnęła się. – A teraz koniec gadania o byle czym. No, powiedzcie mi, Chłopcy jak tam wasza kariera?
- Hm… Nasza kariera coraz bardziej się rozkręca. Mamy coraz więcej fanów na całym świecie. Bardzo im dziękujemy, że pomagają nam iść coraz wyżej i zdobywać coraz to większe doświadczenia – powiedział Zayn i spojrzał na mnie.
- Tak, nasi fani są świetni. Bardzo ich kochamy i szanujemy. Bez nich nic byśmy nie osiągnęli. To dzięki nim jesteśmy tak wysoko i nasza kariera nabrała takiego tempa – powiedział Niall.
- Właśnie to dobrze. Dwóch z was jest singlami, tak? – zapytała.
- Tak – powiedział Niall.
- Tak – powiedział także Harry.
- Czyli że Liam, Louis i Zayn są zajęci?
- Tak – powiedzieli równo.
- Liam, jak tam twoja dziewczyna, Danielle?
- Bardzo dobrze. Jesteśmy ze sobą od dwóch lat i nadal się kochamy. Danielle stara się cały czas mnie wspierać w tym co robię. Ja także ją wspieram, bo wiem, że jest jej trudno.
- Okej, a ty Louis jak z Eleanor?
- Świetnie! Układa nam się bardzo dobrze. Wspieramy się nawzajem. Eleanor kocha mnie, a ja ją – odpowiedział uśmiechnięty Lou.
- Dziękuje za odpowiedź, Louis. Zayn, a ty masz nową dziewczynę, Julię, tak? – zapytała. – Opowiedz nam o niej.
- Tak, Julka. Poznaliśmy się w dość nietypowym miejscu, bo na lotnisku, a później okazało się, że mieszkamy obok siebie. Julia nie wiedziała, że jestem tym Zayn’em Malik’iem z One Direction i polubiła mnie mimo wszystko. To świetna dziewczyna. Wspiera mnie w tym, co robię. Kocha mnie, a ja szaleję za nią jak wariat – mówił patrząc się cały czas za kulisy, czyli na mnie.
- To miło, że znalazłeś dziewczynę.
- Nie jest fajnie być ciągle singlem – powiedział Zayn.
- A jak już jesteśmy przy Zayn’ie, to dostaliśmy ostatnio bardzo ciekawe zdjęcie. Twoja dziewczyna chyba nie była zadowolona. Spójrzmy wszyscy na ekran – powiedziała reporterka.
Na ekranie pojawiło się zdjęcie Zayn’a z Perrie, obejmujących się. Malik spojrzał na mnie przepraszającym wzrokiem, a ja wkurzyłam się.
- To tylko… Moja przyjaciółka – tłumaczył się.
- Dobrze. Co na to Julia? I kim jest ta piękność?
- To Perrie Edwards z Little Mix, moja przyjaciółka. Spotkaliśmy się ostatnio, bo tu była, a Julia nie ma nic przeciwko.
Nie mogłam uwierzyć, że kłamał i to w telewizji. Wkurzyłam się i wyszłam ze studia. Poszłam do busa, w którym siedział kierowca. Wzięłam moje zakupy i ulicami Nowego Jorku ruszyłam do hotelu.
Złapałam taksówkę, podałam adres i ruszyliśmy. Po 30 minutach byłam już przed budynkiem. Zapłaciłam i podziękowałam miłemu panu kierowcy. Ruszyłam do drzwi wejściowych.
Będąc przy recepcji powiedziałam, żeby nikomu nie udzielać informacji o mnie, bo chciałam pobyć sama. Później poszłam do swojego pokoju. Położyłam się na chwilę. Po około 10 minutach wstałam, zabrałam strój kąpielowy i go ubrałam go w łazience.
Zarzuciłam na siebie ręcznik i ruszyłam na dół, aby pójść na basen. Szybko go znalazłam i powoli weszłam do wody. 


____________
Przepraszam, że tak długo, ale też chciałam sobie zrobić wakacje. Chociaż pogoda nie dopisuje nie mam zamiaru całymi dniami siedzieć przed komputerem więc wiecie. :) Pisanie tego bloga to po prostu od tak, to jest dla mnie tylko przyjemnością i ogólnie, miło czyta mi się komentarze, że komuś się to podoba. Nie wiem, kiedy będzie następny rozdział. Ostatnio moja głowa nie chce nic fajnego wymyślić.  Zmieniłam wygląd bloga, podoba wam się? ;>
Osoby, które dodają komentarze z anonima, jeśli można by było, to podpisujcie się w nich, albo podajcie nazwy z twittera.
CZYTASZ=KOMENTUJESZ. 
Mam 24 albo 25 obserwujących a do ostatniego posta było tylko 16 komentarzy.
I dziękuje za ponad 11 000 wejść! :) 
Mwaah! Wasza K. xxx

34 komentarze:

  1. Mmm..jak zawsze podoba mi się Twój rozdział ; )
    Co do wyglądu to świetny. ;)) xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Perrie?Wyczuwam kłótnie xd
    Rozdział cudowny,pisz szybko kolejny! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. genialne ;3
    zaczyna się dziać ;D czekam na następny ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział :D Czekam na następny :) Pisałabym z mojego konta ale nie chce mi się logować :P -@Paulka98 :D

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny rozdział,chyba jeden z lepszych^_^nie moge doczekać się następnego
    _GaBa_

    OdpowiedzUsuń
  6. Cos czuje ze bedzie sie dzialo, ;) rozdzial. swietny czekam na nastepny !!
    ~klaudia

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudny. !!
    Masz talent dziewczyno. !! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny rozdział, czekam na następny ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Co by tu napisać.. Właściwie to nie wiem. Rozdział jak zwykle fantastyczny. Z niecierpliwością czekam na następny. :D .
    Pozdrawiam.! ^^ .

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny rozdział, bardzo mi się podoba ;)
    Masz talent naprawdę ^^
    Czekam na NN, wstawiaj szybciutko :)

    gotta-be-1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj Malik masz przerąbane, będzie kłótnia jak nic ;D
    Świetny blog, bardzo mi się podoba ;)
    Masz talent ;D

    http://my-life-is-suck.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. O Panie Malik !Narobiłeś!
    A tak w ogóle świetnie piszesz!
    zapraszam do mnie.
    zapraszam do komentowania i czytania.Licze na komentarz. dzieki
    http://imaginy-one-direction-polska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Wiem że to Cie pewnie denerwuje ale kiedy będzie następny rozdział?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze? To sama nie wiem. Muszę go jeszcze dopracować :)

      Usuń
  14. aha,czyli go już napisałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można powiedzieć, że tak, ale też że nie. :)
      Mam go napisanego w zeszycie, ale nie wiem kiedy przepiszę.

      Usuń
  15. ok to dzięki,czekam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny blog, przeczytałam wszystko z zapartym tchem :)
    Masz talent i czekam na Next.
    http://remember-youre-beautiful.blogspot.com/ - Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  17. ja chce nastepny rozdzial;((((

    OdpowiedzUsuń
  18. Dodaj chciaż ze 3 rozdziały bo nie ma co czytać i za chwile zapomne o tym blogu a jest bardzo ciekawy wiec ... ;//

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedy rozdział?już zapominam co było w ostatnim.Nie moge się doczekać:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Kiedy rozdział??

    OdpowiedzUsuń